wtorek, 5 lutego 2013

55. Loczki


Hej. Wczoraj zaplotłam sobie włosy na papiloty i to tyle co zostało z nich od rana do godziny 15 :P Rano były takie fajne sprężynki ^^ Teraz zrobiła się z nich szopa, co z resztą widać na zdjęciu xd Dziś w szkole mieliśmy zaliczenie z serwów... Jak ja nie lubię zagrywki tenisowej. Dobrze, że w czwartek można zaliczać jeszcze raz dowolnym sposobem :)

1 komentarz:

  1. Coś ostatnio moje włosy nie chcą się układać po papilotach... ;/
    Zapraszam również do mnie na bloga i czekam na komentarz ----> będę bardzo wdzięczna :))))

    OdpowiedzUsuń